W sierpniu 2025 r. w serwisie Netflix pojawił się film K-Pop Demon Hunters, który natychmiast stał się światowym fenomenem. Dzięki ponad 325 milionom wyświetleń stał się najczęściej oglądanym filmem w historii serwisu Netflix — nie tylko odniósł sukces kasowy, ale także wywołał falę kulturową. Kostiumy na Halloween 2025? Z pewnością. Towary rozrzucone po sklepach? Zdecydowanie. I oczywiście ścieżka dźwiękowa: trzy oryginalne utwory – „Gold”, „Your Idol” i „Soda Water” – zajmowały pierwsze miejsca na listach przebojów magazynu Billboard, a „Gold” otrzymał nawet pięć nominacji do nagród Grammy 2026.
Dlatego fani z niecierpliwością czekają na kontynuację. Ale oczekiwanie może wymagać cierpliwości nawet najbardziej zagorzałego fana K-Pop Demon Hunter.
Premiera w 2029 (przynajmniej)
Netflix i Sony Pictures Animation, studio stojące za oryginalnym filmem, oficjalnie potwierdziły plany wydania Demon Hunters K-Pop 2, którego premiera przewidywana jest na rok 2029. Chociaż szczegółów wciąż nie ma zbyt wiele, tak długi okres czasu sygnalizuje poważne zaangażowanie w stworzenie nowego dzieła sztuki, godnego sukcesu pierwszego filmu.
Dlaczego taka długa przerwa? Doskonała animacja wymaga czasu
Pierwszy film nie powstał szybko! Reżyserka Maggi Kahn stwierdziła, że ukończenie K-Pop Demon Hunter zajęło siedem lat, od pierwszego pomysłu w 2018 r. do premiery w sierpniu 2025 r. Złożony proces obejmował wyrafinowaną animację 3D CGI przeplataną wyrafinowaniem stylistycznym anime 2D, aby zapewnić urzekające wizualnie wrażenia.
Ale jeszcze bardziej niż oprawa wizualna, kolejnym ważnym kamieniem milowym była ścieżka dźwiękowa. Był dumny z imponującego zespołu kreatywnego składającego się z sześciu do siedmiu autorów piosenek, producentów i muzyków, którzy pilnie pracowali, aby ożywić koncepcję muzyczną. Jak wyjaśnił Billboard producent muzyczny Ian Eisendrath, to wspólne podejście obejmowało „szaloną alchemię” doświadczeń związanych z pisaniem piosenek, która wykraczała poza typowe projekty ścieżek dźwiękowych do filmów, ostatecznie dając unikalne brzmienie, które odegrało kluczową rolę w sukcesie filmu.
Kontynuowanie historii tak przełomowej muzyki dla K-Pop Demon Hunters 2 z pewnością będzie wymagało tyle samo czasu i skrupulatnej dbałości o szczegóły.
Choć oczekiwanie na K-Pop Demon Hunter 2 może wydawać się zniechęcające, twórcy przedkładają jakość nad szybkość. To zaangażowanie w dobrą pracę napawa nas nadzieją, że zobaczymy kolejną ekscytującą historię muzyczną, gdy w końcu trafi ona do kin (i najprawdopodobniej nieco później do Netflix) w 2029 roku.
